Pamięć o przodkach to zadanie
A czasem wyzwanie- gdy ślad się zatarł
Miejsce żyje- gdy ludzie o nie dbają
I szanują- co zostało im przekazane
Ęty raz zapytaj- by pamiętać
Ćma frunie do światła w oknie- czas mknie…

14 czerwca był dniem szczególnym dla uczniów PSP im. Wincentego z Kielczy- klasa 4 i 5 udały się wtedy do starej zabytkowej chaty w Kielczy,
by podsumować innowację ,,Legendy ziem polskich”. Po drodze młodzi ludzie spotkali proboszcza Parafii pw. Św. Bartłomieja.
Ksiądz Jan Wypior zaprosił nas do wyjątkowego miejsca, w którym zgromadzone są pamiątki związane z historią naszego kościoła i miejscowości. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Nasz przewodnik poprosił, byśmy dbali o to, co zostawiają nam po sobie przodkowie, także nasi dziadkowie, babcie- warto pamiątki po nich przechowywać w kuferku wspomnień- to może być ślubna obrączka, ulubiona filiżanka, szydełkowa robótka.
W przedmiotach zapisana jest pamięć o ludziach. Z kolei pani bibliotekarka zaprosiła nas do starej chaty. Tu ksiądz Jan poopowiadał nam o czasach dawnych, gdy na naszej ziemi żyli rycerze i o tych późniejszych, o chwilach radosnych i smutnych. Przypominał też postać naszego Wincentego z Kielczy.
Nie wszystko nam się w życiu uda, ale warto próbować, a z upadków powstawać. Poznaliśmy anegdotkę związaną z figurką św. Józefa ze stajenki.
W wyniku upadku tragarza uszkodził się, ale troskliwi mieszkańcy starannie go posklejali. Ślady pozostały, jak w życiu, każdemu przybędą blizny,
ważne byśmy się wspierali. Po opowieściach czekał na uczniów test przygotowany przez panią Bronkę, sprawdziliśmy, co zapamiętaliśmy z poznanych
w trakcie roku szkolnego legend. W klasie 5 najlepszą pamięcią wykazała się Małgosia, a w kl. 4 Maja. Jako że wszystkim zaczęło burczeć w brzuszkach wychowawczynie- panie Basia i Iza- zaprosiły nas na grillowane małe co nieco😉
Na zakończenie czekał nas jeszcze jeden test – Quest ,,Spacer z Wincentym po Kielczy”. Wspólnymi siłami zdobyliśmy upragnioną pieczątkę.
To był miły dzień w miłym towarzystwie😊

B.B., I.P.,B.S.