W poszukiwaniu Skarbnika i czarnych pstrągów

Kto tu z brawurą przychodzi
Odwagę szybko traci
Pokora i rozwaga
A i cierpliwość popłaca
Leniuszki z pustymi rękami odejdą
Niebezpieczeństwo zagląda tu w oczy
I nie na darmo św. Barbara za górnikami kroczy
A duch Skarbnika podziemi strzeże…

W zimny piątkowy poranek dwie odważne klasy- 4 i 5- wyruszyły wraz z paniami Basią, Bronką i Izą na wycieczkę do Tarnowskich Gór. Na miejscu czekało na zmarzluszki wiele atrakcji. Okazało się też, że pod ziemią było nam cieplej niż na powierzchni. Najpierw odważnie zeszliśmy do sztolni Czarnego Pstrąga i przeżyliśmy dreszczyk emocji, płynąc kolebiącymi się łódeczkami m.in. przez bramy odwagi, lenistwa. Atrakcją okazały się wróżby z kropelek wody kapiących ze sklepienia. Niektórzy zauważyli też pstrągi. Następnie udaliśmy się do zabytkowej Kopalni Srebra. Tu poznaliśmy specyfikę pracy górnika i inaczej popatrzyliśmy na kamienie i kruszce obecne na wystawie. Za każdym okazem kryje się ciężka ludzka praca. Warto wspomnieć, że tarnogórskie atrakcje znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Legendarnego słowiańskiego ducha górników- Skarbnika nie spotkaliśmy, ale usłyszeliśmy. W małej podziemnej kapliczce znaleźliśmy za to świętą Barbarę. Jakże inaczej niż zwykle smakowało nam śniadanko spożywane na świeżym, chłodnym powietrzu. Szczególny smak miały też szkloki i kopalnioki, za które dziękujemy pani Bronce. Ratunkiem dla zmarzluszków okazała się też rozgrzewka prowadzona przez panią Basię. Miło będziemy wspominać ten wspólnie spędzony czas😊

B.B.,I.P.,B.S.